niedziela, lipca 07, 2013

.."Tych lat nie odda nikt "....śpiewała przed laty Irena Santor

a my...co robimy z własnym życiem? Co robimy z latami jakie otrzymaliśmy od losu? Świat żyje własnym życiem, Ci którzy dorwali się do władzy sami sobie ustalają wysokość swoich zarobków o niebotycznych wysokościach, a nam "maluczkim" pozwalają wypłacać za ciężką pracę "jałmużnę" dziesięć, dwadzieścia czy pięćdziesiąt razy niższą od swoich, tak jakby "ich" żołądki były większe.

Czy możemy coś poradzić? Tak....możemy sobie ponarzekać, ale cóż to nam pomoże?

Myślę że szkoda czasu na narzekanie, trzeba się zabrać do pracy, mądrej pracy, nie takiej o której wmawiali nam że jest właściwa i jedyna ale nowej... powiedział bym nowoczesnej, takiej na miarę czasów w których żyjemy.

Pracuję dziś z człowiekiem, który nie wierzy mi, że jak byłem w jego wieku pisałem listy do dziewczyny, przyklejałem znaczek i pokonywałem kilometry, aby dotrzeć do Poczty, gdzie wysyłałem ów list, a następnie, czekałem dwa tygodnie na odpowiedź.  Mój młodszy kolega patrzy na mnie i śmieje się myśląc że sobie z niego żartuję. Świat bez internetu przecież nigdy nie istniał dla tego młodego człowieka - prawda?

Około 30 lat temu wchodziła na Polski rynek pewna Amerykańska Firma której liderzy opowiadali nam że przyjdzie do nas internet. Słuchaliśmy ich i myśleliśmy, że wciskają nam kit... bo jak niby można kupować w internecie, którego nie ma, którego nikt nie widział? Minęło tylko trzydzieści lat i mamy już pokolenie, które nie pamięta że internetu nie było.

Dziś mówię Wam, że kupowanie w internecie to kopalnia złota, że z tego można żyć i to również nazywa się praca... a 97 % Polaków mówi mi i mnie podobnym że nie mówimy prawdy.Bo Oni wolą :


W USA 60 % handlu odbywa się za pomocą internetu. W Kanadzie i Australii ok 50 %, we Francji 40 % w Niemczech 30 % a w Polsce od 3 do 5 %. Jaki z tego wniosek? Jak zwykle istnieje "mur" między wschodem i zachodem tylko że w tej chwili nie trzyma nas komuna ale my sami. To nasze mózgi, nasze przyzwyczajenia, nasza tradycja trzyma nas przy tym stereotypowym myśleniu, że jak nie wykonamy jakiegoś produktu to nasza praca jest nieuczciwa czy nawet nielegalna i w związku z tym Ci, którzy do innej pracy namawiają to "szarlatani" - na stos z nami.

Wiem, że za trzydzieści lat znowu historia się powtórzy i będzie już pokolenie, które nie pamięta, że kiedyś nie robiło się zakupów w internecie, jednak gdzie Ty wtedy będziesz? Czy wtedy zaczniesz robić zakupy w internecie i pomyślisz - gdybym trzydzieści lat temu posłuchał tych , którzy przewidywali to dziś miałbym już bardzo duże dochody?
Może więc wejdziesz tu i wysłuchasz mojej propozycji ? A może przyjrzysz się temu?
Co Ci szkodzi zaryzykować,  może tym razem się uda? Może tym razem weźmiesz życie  , swoje życie w swoje ręce?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz