sobota, kwietnia 06, 2013

chcesz odnieść sukces, przecieraj nowe szlaki, a nie trzymaj się utaqrtych dróg.

Nie ma żadnej gwarancji, że właśnie Twoje życie będzie usłane różami, jednak prawie nikt z nas, a przynajmniej bardzo niewielki procent zdaje sobie sprawę z tego, że to jak wygląda nasze życie zależy tylko i wyłącznie od nas. Bo hasło życia myslącego człowieka brzmi:



Nie jest ważne co nas w życiu spotyka...ważne jest to jak na to zareagujemy.


Wiem...próbowałaś i ... nie wyszło.





Są wśród nas ludzie, którzy widzą, że ..."źle się dzieje w Państwie duńskim" jednak...


No właśnie co z tego wynika? Powiedzmy sobie jasno, że większość z nas  zaczyna przebudowę, zaczyna "naprawianie" od innych zamiast od siebie.


Spotkasz dziś koleżankę, kolegę , brata czy nauczyciela z młodych lat...zaczynasz z nią konwersację to na czym stanie? Oczywiście na narzekaniu, bo przecież każdy z nas ma setki powodów do wyrażenia swojego niezadowolenia z tego co nas spotyka - prawda? Zauważmy jednak, że każdy z nas winą za ten stan rzeczy zawsze obarcza kogoś .


- jesteś 16 letnim młodzieńcem to jest źle, że nie jesteś jesszcze dorosły, nie możesz sam decydować o tym co chcesz robić, a Ci "starsi" przecież mnie absolutnie nie rozumieją, robią wszystko mi na złość chyba.


- masz już te upragnione 18 czy 21 to oczywiście fajniej było być małolatem, bo nie musiałeś za nic odpowiadać a tu nagle...samemu trzeba zadecydować jaką szkołę wybrać, jaki zawód, gdzie się zatrudnić....ciężko jest być dorosłym - prawda?


- jesteś kawalerem/panienką... myślisz, że wszystkie problemy rozwiąże zamążpójście


- jesteś już po przysiędze małżeńskiej - uważasz, że teraz Państwo powinno bardziej uczestniczyć w rozwiązywaniu Twoich "spraw do załatwienia", które teraz już nazywasz "problemami"


Stary Indianin rzekł swojemu wnukowi:


- Moje dziecko, w każdym z nas toczy się bitwa między dwoma wilkami.


Jeden z nich to ZŁO. To złość, zazdrość, chciwość,uraza, poniżanie, kłąmstwo i ego.


Drugi z nich to DOBRO, to radość, spokój, nadzieja, miłość, pokora, życzliwość i prawda.


Chłopiec pomyślał troszkę i spytał:


Dziadku, a który wilk zwycięża?


- Ten którego karmisz !


Na czym więc polega, z czego wynika miejsce w którym obecnie się znajdujesz? Odpowiedzmy sobie na to pytanie najprościej jak można.


                              " Dziś" -  to efekt  "wczoraj". "  Jutro" to wynik  "dziś"


Jeżeli myślisz inaczej to czas zweryfikować swój sposób myślenia i wziąć życie w swoje ręce.


Musisz zrozumiec następną dewizę życia:


"Jeżeli myślisz, że ktokolwiek na świecie poświęca swój czas dla zrealizowania Twoich marzeń to jesteś w błędzie"


Zastanów się może, na co dziś i w przeszłości nastawiony jest system nauczania? Myślisz może, że system nauczania ustawiony jest na Twój sukces? Na to aby Tobie działo się dobrze? Abyś to Ty zarabiał bardzo duże pieniądze? Jeżeli tak właśnie sądzisz to gratuluję Ci poczucia humoru.


Zastanówmy się jednak...skoro wiesz już , że cały system nauczania nastawiony jest na przygotowanie Ciebie - jak pracować na innych jak wykonywać dobrą robotę po to, aby dobrze się żyło innym, skoro to juz zrozumiałaś/eś to dlaczego nie ruszysz swoją drogą? Dlaczego nie zaczniesz robić czegoś dla własnego szcześcia? Dlaczego sądzisz i oceniasz negatywnie tych, którzy mówią Ci że jest taki sposób w którym możesz sama sobie stworzyć lepsze warunki spędzania czasu na ziemi?


Uważasz to co piszę za nieprawdę?


Ok. zacznę udowadniać Ci swoją rację...


Masz na imię Grażyna, Maria a może Eugeniusz? Ukończyłeś szkołę podstawową i Gimnazjum to 9 lat ? Potem oczywiście ukończyłeś liceum no i...? Znalazłaś sobie pracę, powiedzmy że siadłaś na kasie w Auchan. Zarabiasz 1180 zł Netto i ????????  Oczywiście jesteś ambitna, bo rodzice marzą, aby ich latorośl ukończyła studia , bo siostry dzieci ukończyły, bo sąsiadów dzieci są po studiach, bo dziś jest moda na ukończenie studiów...więc i Ty te studia dla wszelkiego spokoju ukończysz. Jaki masz cel w kończeniu studiów oczywiście nie wiesz....bo po co się nad tym zastanawiać. Bo nie powiesz mi chyba, że kończysz studia po to ,  aby nadal siedzieć na kasie w Biedronce, Auchan czy Tesco. A jednak płacisz na kwartał 2 tysiące???????? A jednak wstajesz o piatej rano, zostawiasz swoje ukochane dziecko i idziesz na autobus, jedziesz 15 kilometrów by zmienić środek lokomocji na kolejkę i następne 40 minut jedziesz tylko po to aby mamusia była zadowolona bo jej córeczka osiągnęła to czego jej się nie udało osiągnąć? Tak wygląda Twoje życie przez trzy czy może cztery lata...przepraszam że zadam Ci to pytanie - zabiłaś może kogoś i to jest Twoja kara? Będziesz potem "ciałem pedagogicznym?"  Znaczy nadal będziesz wstawała o 5... Czy to jest właśnie Twoje marzenie????????


Chcesz mi powiedzieć że nie mam racji? To odpowiedz sobie na pytanie ile Twoich znajomych po ukończeniu studiów znalazło pracę zgodnie z wykształceniem? Powiesz że znasz takie? Ok. A ile z nich jest z tej pracy zadowolona?


Chcesz mi powiedzieć , że nie mam racji - to odpowiedz sobie na pytanie ile zarobisz gdy ukończysz te studia i znajdziesz jakąkolwiek pracę? Dostaniesz sto, a może dwieście zł podwyżki? I co z tego?


Co wynika z tego że zarobisz 1380 zł Netto? Czy to jest właśnie spełnienie Twoich najskrytszych marzeń? Nie - prawda? To nie jest spełnienie Twoich marzeń - ale jakie to ma znaczenie skoro jest to spełnienie marzeń Twoich rodziców, przecież Tobie nawet nie chce się marzyć. Przecież rodzice, sąsiedzi, ciocie, nauczyciele owe marzenia już dawno wybili Ci z głowy - prawda? Przecież marzenia to coś w co nie wierzy już nikt. Zwariowałaś Kasiu Aniu, Justynko? Zwariowałaś chyba żeby marzyć o mercedesie wartym sto dwadzieścia tysięcy... marzenia to domena głupców - prawda, że tak właśnie od dziecka mówili Ci Twoi bliscy, mówili Ci, którzy mówią, że im zależy na Twojej przyszłości.


Co mówią Ci rodzice, którym niby zależy na Twojej przyszłości?


Ucz się moje dziecko, przynoś czerwone paski to dostaniesz dobrego męża, dostaniesz dobrą pracę i będzie Ci się żyło lżej. Dziś jesteś "duża" więc powiedz swoim rodzicom że oszukiwali - bo to jakiego masz męża nijak nie ma się do tego jakie masz wykształcenie. ...W najlepszym wypadku doradzają, ucz się to otworzysz własną firmę i inni będą na Ciebie pracowali - prawda? Co jednak z tego wynika? Co wynika z tej "rodzicielskiej miłości"? Zauważ Oni namawiają Cię do tego abyś żyła, albo pracując na innych, albo otworzyła własną firmę i zawiązała sobie życie na 12 do 16 godzin dziennie, bo przeciez mając własną firmę jesteś uwiązana jej pilnowaniem i nie masz czasu na nic innego poza tym zakładem pracy, którego myślisz, że jesteś właścicielem, a w rzeczywistości to ty jesteś własnością tej firmy - bo myślisz o niej w dzień i w noc , w piątek  świątek i niedzielę.


Pewien mądry człowiek Robert Kyosaki zauważył zależności między ludźmi, zbadał i  wydał opracowanie na temat  stanu posiadania ludzi na całym świecie. Oto co z tego wyszło:


    80 % ludzi pracuje u innych                               x                4 % ludzi to Biznesmeni


    - jest w posiadaniu  1 % pieniędzy                   x               - jest w posiadaniu  15 % pieniędzy


   - inwestują 8 do 12 godzin na dobę                  x               - inweswtują 2 - 3 godziny na dobę


  dochód  aktywny                                              x                dochód pasywny


x x x x x x x x x x x x x x x x x x x x x x x x x x       x x x x x x x x x x x x x x x x x x x x x x x x x x x x x


  15 %   otworzyło firmę /samobójcy/                 x              1 % to INWESTORZY


  -  są w posiadaniu  4 % pieniędzy                     x              -  są w posiadaniu 80 % pieniędzy


  - inwestują 12 - 20 godzin na dobę                    x               - inwestują 1-2 godziny na przemyślenia


  dochód aktywny                                              x              dochód pasywny


Co znaczy dochód aktywny? Znaczy że je inkasujesz wtedy i tylko wtedy gdy pracujesz, znaczy płacą Ci wtedy gdy jesteś w pracy i wykonasz pracę, gdy nie ma Cię w pracy nie ma pieniędzy.


Co to dochód pasywny? Za raz - dobrze wykonaną pracę otrzymujesz wynagrodzenie przez wiele lat. Napiszesz książkę, piosenkę, nakręcisz film raz a tantiemy przychodzą za każde wykonanie przez wiele lat.


Decyzja.......należy tylko do Ciebie